Kapciuszek
Marysia wcale nie chce zostać żoną księcia. Chce zostać emancypantką! Dlatego w dniu balu ucieka do Samotnego Lasu, aby ukryć się przed napastującą ją wróżką. Tam spotyka Roberta, który również dał nogę przed ożenkiem, do którego chciał zmusić go ojciec. A to dopiero początek jej niezwykłych przygód!
Komentarze
M
Opowiadanie baaardzo mi się podobało, lecz wydaje mi sie ze zepsulas je zakończeniem 😀 tak jakbyś chciała za szybko je skończyć….ale to tylko moje zdanie 😀
Megi
A czytelniczki nie dostaly zadnego prezentu od Gwiazdora? Zadnego ekstra swiatecznego tekstu? Szkoda, bylysmy grzec/szne caly rok 🙂
Mikakamaka
Prezenty były w newsletterze 😉
Jo Winchester
Zakończenie w sam raz, tylko jakoś zabrakło mi w nim więcej dialogów. Poza tym , to była bardzo przyjemna bajka ?
Tony Porter
He, he, “Kutasów nie powiększam!” Zakończenie w sam raz, bo niby o czym by tu jeszcze pisać? Miała być wesoła, zgrywna, erotyczna opowiastka… i taka właśnie była. Galop ku hipotetycznej chwale… he, he… nakręcanie koniunktury przez sex-turystykę – istny porno-biznes:) Ale na najwyższym – królewskim szczeblu:) Smok, może się i pojawił, ale po rozmowie z Marysią spierdzielał jak Scooby-Doo:)
Anonim
Może teraz jakaś inna bajka? Piękna i bestia, albo mała syrenka?