
Zbyt wiele twarzy
Gdy Xaver otwiera drzwi i na progu widzi stojącą dziewczynę, nie wie jeszcze, że do jego życia zapukało przeznaczenie. Przeznaczenie ma na imię Laura, piękne, zielone oczy i całkiem niezłe ciało. I bardzo ciężko mu się oprzeć...
Cena ebook - 9,60 zł
Komentarze
Anonimowy
To teraz Uzurpator?
Babeczka
Teraz muszę wyzdrowiec 😀 i to szybko, bo nie mam czasu na wylegiwanie się w łóżku. Zresztą jakie wylegiwanie? Z poltorarocznym brzdacem?…
Unknown
Polecam abonament w playu. 60zł oferta UNLIMITED. 10GB LTE, a po wykorzystaniu zwykła prędkość bez limitów.
Babeczka
Sama nie wiem… Ta neostrada ma jednak swoje plusy…
Babeczka
Sama nie wiem… Ta neostrada ma jednak swoje plusy…
Anna Valetta
Neostrada nie ma plusów 🙂
Mieszkając na zadupiu przerzuciłam się z Neostrady na t-mobile (Lte) – mając dwie w porywach trzy kreski zasięgu chodzi sprawnie. Mobilny, na firmę, 70GB/ miesiąc, 39 netto. Warto sprawdzić oczywiście zasięg u siebie, ale może będzie okazja to zobaczysz.
Wygodny, przerzuciłam się z modemu na router wiec można podpiąć kilka komputerów. I przede wszystkim zabrać ze sobą.
Pomyśl i rozważ … nie zawsze lepsze jest wrogiem dobrego.
B. S.
A., Ty żyjesz!
Oczywiście mnie chodziło o telefon, bo w dzisiejszym świecie nawet przesłanie vloga na youtube odbywa się przez LTE w telefonie, nie mówiąc już o zwykłym poście na bloga. 😀
Neostrada, Vectra i te takie to g… jakich mało. Płacę za 100mb/s, a w porywach mam 40. No i prędkość wysyłania tak duża, że nawet nie wiem po kiego grzyba taka. 😀 Zobaczymy, jak kiedyś przez całą Polskę pociągną światłowody. Wtedy mogę z nimi rozmawiać. 😛
Babeczka
Przed neostradą miałam orange mobilny i to dopiero było gówno. W salonie pokazywali mi mapy z pełnym zasięgiem, a ja latałam po ogrodzie z laptopem łapiąc neta… Nie mogliśmy się dogadać, więc odłożyłam kartę, zapłaciłam abonament do końca i kupiłam sobie neta w play, który sprawował się o wiele lepiej. Może faktycznie warto do niego wrócić? Tmobile i plusa nie miałam.
Anonimowy
Szkoda, że opowiadanie jest płatne bo świetnie się zapowiada. No nic przejdzie mi koło nosa.Szkoda, szkoda…
Babeczka
Może kiedyś… 😉 Poza tym idą święta, szykuje się bonus 😀
Anonimowy
Jestem zawiedziona pobieraniem opłat. Rozumiem, że się rozwinęłaś i chcesz na tym zarobić, ale mam wrażienie, że zapominasz o wszystkich tych ludziach , dzięki którym nie przestałaś pisać. Twoje opowiadania są świetne i za to cię kochamy Babeczko, ale czujy się odrzuceni. Zaniedbujesz swoich stałych czytelników.
Babeczka
W listopadzie dałam dokładnie 5 bezpłatnych i 5 płatnych tekstów. Można to bez problemu sprawdzić. Więc niby w czym zaniedbuje? Oczywiście że chce zarabiać. Czy to aż tak karygodne? Inaczej będę musiała zrezygnować z czasu poświęcanego na bloga. Wtedy że wszystkim będzie krucho i może dostaniecie dwa kawałki na miesiąc. Wtedy nie będziesz się czuła zaniedbana? Oj, wątpię 😉
Anna Valetta
@Anonim – to co piszesz jest bardzo nie fair z Twojej strony. I dobrze o tym wiesz.
Dobrymi chęciami i altruizmem nie opłacisz rachunków, czynszu, lekarstw, nie kupisz za to jedzenia, nie utrzymasz rodziny.
Zarzucanie Agnieszce, że pobieranie za część tekstów opłat jest tożsame z zaniedbywaniem czytelników jest bardzo nieprzemyślane.
Anonimowy
@Anna Valetta – na jakiej podstawie sądzisz, że Anonim "dobrze o tym wie"? Od kiedy to mamy prawo wypowiadać się w imieniu innych, nieznajomych osób? Mówić im, że wiemy lepiej, co myślą albo czują, nawet, jeśli nie wyrazili takich myśli, czy emocji. Mnie bardzo taka postawa irytuje. A nazywanie czegoś "nieprzemyślanym" to ocenianie osoby, której nie znasz. Czy to jest przemyślane? ;)) pozdrawiam. Alicja
B. S.
Altruizm? Toż to pojęcie abstrakcyjne, wymysł i kłamstwo. 😀
Ja nie czuję się ani zaniedbana, ani wykorzystana, ani okradziona. W ogóle się nie czuję. 😀 Tylko moja mama mi później wysyła na fb wiadomości typu: "Ej, dlaczego co jakiś czas robi mi się przelew za 1,60zł?". 😀
Anonimowy
"Jestem zawiedziona" -> masz duży problem 🙂 U mnie wrecz przeciwnie – czytanie opowiadan babeczki za ktore moge zaplacic sprawia, ze nie czuje sie nie fair… Ksiazki tez kupuje, wiec czemu mialabym czytac Babeczke ( ktora wole od 90 % ksiazek ) za darmo ? Mysle, ze sa dwie opcje : albo jestes dzieckiem, ktorego po prostu nie stac na wydanie 2 zlotych i to jest do wybaczenia, albo jestes dorosla Cebulą i to juz do wybaczenia nie jest.. Bo czymkolwiek sie zajmujesz w zyciu .. robisz to za darmo ? Zalosne . Mocno.
Tony F.P.
Jak dla mnie, to fakt zaistnienia tekstów płatnych jest jak najbardziej w porządku – tyle opowiadań Babeczki czytamy sobie za free, że te 9,60 to żadna łaska i uważam, że Babeczce należy się to jak chłopu rola:) Pisze, publikuje, terminowa się robi niczym raty w banku, więc aż się prosi opowiadanie zakupić, a tym samym dać tej Dobrej Kobiecie namacalny dowód, że naprawdę chcemy czytać cóż się w jej głowie zrodziło.
Niektóre opowieści Babeczki wzbudzają we mnie baaardzo mieszane uczucia, ale… czytam mimo to i nie pożałuję paru złociszy, choćby dlatego, że przy lekturze co poniektórych tekstów sama o sobie się czegoś dowiaduję:)
Teraz przymierzam się do… zmierzenia się z Xavierem i mam nadzieję, że gorszy od bydlaka Rafałka nie będzie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Anonimowy
Podobnie jak moja przedmowczyni, jestem jak najbardziej za tekstami płatnymi. A że bywam niecierpliwa, to wykupuje każdą część na bieżąco ? Dlatego ściskam Cię mocno nasza Babeczko i życzę jak najwięcej czasu, bo weny Ci raczej nie brakuje ❤
Anonimowy
Kiedy Babeczko coś dodasz? 🙂