Babeczka
Czyli Agnieszka - matka, żona, fizyk. Piszę od bardzo dawna, publikuję od kilku lat. Staram się pisać z humorem, polotem i barwnie. Uwielbiam wywoływać w Czytelniku rozbawienie, podniecenie, a czasami zatrzymać Was w miejscu. Nie wyobrażam sobie życia bez pisania :-)
Ostatnio dodane przez Babeczka
- Bo tylko czarne oczy… (X) - 5 marca, 2021
- Bo tylko czarne oczy… (IX) - 3 marca, 2021
- Bo tylko czarne oczy… (VIII) - 2 marca, 2021
PODOBNE OPOWIADANIA
Siedem dni burzy (IV)
Na początku z najlepszymi życzeniami urodzinowymi dla wiernej czytelniczki, która jakiś czas temu prosiła mnie... Czytaj więcej
Dżin (X)
W końcu uległam i postanowiłam dopisać inne zakończenie. Choć nie zaprzeczam, że mnie osobiście podoba... Czytaj więcej
Nie umiem stąpać tak cicho (IX)
Napiszę tylko tyle, że podczas pisania sama nakręciłam się do tego stopnia, że zaczęłam... Czytaj więcej
Wakacyjna opowieść
Szalona letnia przygoda, nagle staje się czymś więcej, czymś czego Magda zupełnie się nie spodziewała,... Czytaj więcej
Ja, Baba! (VIII)
Ginewra Omdlenie wytłumaczyłam upałem oraz zmęczeniem. Całkiem jak za dawnych czasów. Nieznajomy zniknął, zanim zdążyłam... Czytaj więcej
Mandat (V)
Nie macie czasem tak, że chcielibyście stanąć na brzegu rozhukanego morza i wykrzyczeć wszystkie uczucia?... Czytaj więcej