Nie to miejsce (VIII)
Trzymając w ręku opasłą teczkę, wszedł do pokoju, który współdzielił z Marcinem. I od razu się skrzywił, bo rozleniwiony kolega pił kawę, oglądając pornosy. – Przesadzasz! – warknął, wkurwiony Robert. – Weź załóż słuchawki, albo wycisz dźwięk. – No co ty? … Czytaj więcej