Jak widzę, wszyscy odpoczywają 🙂 Premiera książki 1 sierpnia. To bezpieczna data, bo będę mogła w spokoju dopracować całość.
Przypominam że tekst będzie dostępny do 15 maja.
Postać Żory trochę podrasowałam, w książce będzie też z nim kilka scen ekstra.
I teraz prośba do tych z Was, którzy mają konta na fb i mogą mnie polecić w grupach tematycznych 😉 Myślę, że wiadomo o co chodzi. Nawet myślę, że wy wiecie lepiej, bo ja jestem facebookowa kaleka, miesiąc temu dopiero się zorientowałam, że mam coś takiego jak messenger, a tam multum nieodebranych wiadomości...
Zapraszam na grupę fb, bo tam będę relacjonować każdy krok i zamieszczać ciekawe fotki. Najbardziej się cieszę na tą, na której będę wyjmować z kartonu świeżo co wydrukowane książki :-))) Na motylowej stronie też będą informacje, ale na pewno w mniejszej ilości.
Grupa facebookową: https://www.facebook.com/groups/257283598757348/
A dla wszystkich moich czytelniczek - czytelników, każdy zakupiony egzemplarz z dedykacją, bo jak tu Was nie kochać!!!
Na otarcie łez, bardzo króciutki fragment, pewnie nie każdy go w komentarzach wyłapał, więc daję tutaj. Taki z przymrużeniem oka i na wesoło.
Epilog 😉
– Co robimy szefie? – spytał szeptem Żora, rzucając znaczące spojrzenie na roześmianą Nikę, krzątającą się po jadalni.
– Nic – burknął ponuro Sasza. – Bujaj. Tylko z uczuciem, bo jak się kurwa za wcześnie obudzą, to mamy przerąbane.
– A niańka?
– Zapomnij. Nika chce, żebyśmy to my przez pierwsze pół roku zajmowali się dziećmi. Że też cholera to mnie musiały się trafić bliźnięta! – zaklął Aleksandr.
– Bo ty Saszka jak widać lubisz hurt…
– Cicho bęcwale! Jak zamkniesz jadaczkę, to może chociaż przez godzinę będzie spokój.
– Ciesz się, że nie trojaczki.
– Jakby to były trojaczki, to sam bym się zgłosił na najbliższy posterunek i do wszystkiego przyznał, żeby mnie na kilka lat zamknęli. Bujaj!
– No przecież bujam, co narzekasz.
– Za słabo. Śniadania nie jadłeś czy co?
Żora z trudem powstrzymywał śmiech. Aleksandr mógł złorzeczyć, ale zakochany był w tej dwójce bez pamięci. Chociaż na słowa: jak tam pani zajączkowa i małe zajączki, reagował rozmaicie. Żora mógł sobie na nie pozwolić, ktoś inny skończyłby z połamanymi nogami. Na razie jednak Mukaczewo i okolice odetchnęły, bo demon zła był zajęty swoimi pociechami, a konkretnie zmianą pieluszek, kołysaniem i karmieniem. Raz go nawet Żora przyłapał na śpiewaniu kołysanek i trzeba przyznać, że w życiu się tak nie uśmiał.
I żeby to chociaż Nika do czegoś go zmuszała! A skąd! Cwana była z niej bestyjka. Wystarczyło, że wygięła usta w podkówkę, a Saszka dostawał małpiego rozumu. Nie dosłownie, bo na pantoflarza to on się w żadnym wypadku nie nadawał, ale nie trudno było zauważyć, że jedna Dominika mogła z nim robić, co chciała.
On zresztą z nią też.
Komentarze
Julita
O chryste bo się popłakałam ze śmiechu aż to sobie wyobraziłam 😂😂😂😂
Domi
❤️ wisienka na torcie Babeczko 🤣
MariTH
No i jest 👏👏epilog idealny
lamblied
Hahaha, idealne podsumowanie. 😀
Basia Kraj
Epilog cud mód malina 😀 😀 😀
Przypomniał mi końcówkę z Twojego opowiadania „Kłamca”
Babeczka
Nie wiem dlaczego wyobraziłam sobie cały film według książki, no i po napisach ta końcówka :-))) Sasza z Żorą, dwa wózki i jadą! Ruch posuwisto-zwrotny z elementami kołysania ;-D
Karolina
A w tych wózkach dwie śliczne ćoreczki😙😙 choć w praktyce lepiej mieć wózek dla bliźniaków😁
Babeczka
– Tato! Mamo! To mój narzeczony, Igor. Jest z brygady antyterrorystycznej. Obecnie zajmuje się sprawą nielegalnego przemytu… Tato! Chowaj tę broń! Nie zabijesz chyba ojca twoich wnuków?
Karolina
Babeczko jesteś niesamowita😁 kolejny raz rozmawiała mnie takim fragmentem😂 aż chciałoby się Cię naciskać i podziękować za to że jesteś i piszesz dla nas😊 Twoje zdrowie🥂
Babeczka
Wasze również! Upijmy się wspólnie 🙂
Anonim
Jesteś genialna
Babeczka
Dziękuję 🙂
Babeczka
Jakby co, zyskałam trolla 🙂 Cóż… cena sławy 😉
Nie karmić, usunę szkodnika jak się znów pojawi.
Linka
Genialne opowiadanie, jedno z najleszych😁
Babeczka
Dziękuję 🙂
Emdzi
Super, extra, bosko. Na moje urodziny zakończenie i jeszcze epilog. 🤩🤩🤩dawaj znać kiedy ksiazka bedzie do kupienia🙂
Babeczka
Spóźnione życzenia urodzinowe, bo widzę że komentarz z wczorajszego dnia! Sto lat!!!
Mel
He he zabawny epilog😂😂😂
Przepadłeś Saszka, przepadłeś w bezkresach szczescia😁Brawo Nika👍
Mel
I mógłbyś się chłopie w końcu oświadczyć 😉
Babeczka
W sumie… mógłby?
Karolina
Prawie z krzesła spadłam po przeczytaniu tego fragmentu i wyobrażenie sobie Saszy w roli ojca a Żorke jako wujka pchajacych wózki😂😂😂
Babeczka
Tak, to by było coś 😀
Majka
Aż się chcę się więcej i więcej.Babeczko przemysl jeszcze czy nie kontynuować losów Niki i Daszki oj byłoby ciekawie 😁🙃
Babeczka
Będzie w Nie ta chwila 🙂 z udziałem Żory, ale coś tam o naszą parkę zahaczymy 😉
Mel
Widzę nowa okładkę😉
Ale ten Żora seksowny…co za foto 😊🤤coś czuję że koleja extra książka nas czeka😉
Babeczka
Tym razem będzie lżej, bardziej z humorem i chyba nie z tyloma emocjami 🙂
Karolina
Żora na okładce wyszedł „zabójczo” przystojnie. Jeszcze do tego rozczochrane blond włosy i niebieskie oczy, ach… Ale wiem nie można mieć wszystkiego😉 Na każde Twoje opowiadanie cieszę się jak małe dziecko na prezenty😁 Babeczko znowu kusisz, oj kusisz…😀
Jeszcze mam pytanko, bo w jednym komentarzu wspominałaś o opowiadaniu pt. ” Nie ta kobieta”, mogę wiedzieć o czym będzie? Pozdrawiam😙
Babeczka
Pamiętasz Vasco z Zielone, niebieskie, ona? Na emeryturę się wybrał 🙂 wyemigrował, zresocjalizował i teraz będzie pomagał pięknej i niedostępnej pani aspirant pracującej w małym miasteczku, w którym dochodzi do serii niewytłumaczalnych zbrodni.
A! Żora ma brązowe oczy 🙂
Babeczka
Zdecydowałam się to kontynuować, ale jako bohatera głównego wybierając Żorę.
I wierzcie mi, scenki końcowej, jak Sasza uczy go zakładać pieluszkę, nic nie pobije… 😀
Mel
😂 😂 😂 Super
Majka
😂zapowiada się ciekawie. Już czekam z niecierpliwością na nowe części
Babeczka
Teraz chyba skończymy Wilka, potem może Czerwonego, bo to krótki tekst, a na końcu damy kontynuację. Chyba… Bo znacie mnie przecież 😉
Majka
A kiedy Bo tylko czarne oczy😉
Babeczka
Wszystko po kolei, spokojnie 🙂
Anonim
Babeczko to prawda . Na tym zdjęciu wyszedl najlepiej. Tajemniczo I groznie. Nika mogla byc bardziej delikatniejsza I miec to cos. Pozostale zdjecia z tym modele sa przecietne,ale to ok. Pozdrawiam I czekam na książkę.
Babeczka
No i właśnie dlatego, wybrałam właśnie to zdjęcie 🙂 Co do Niki, nie można mieć wszystkiego ;-)))