Zielone, niebieskie, ona (VII)
with 20 komentarzy

Spała wtulona w poduszkę, przykryta zaledwie skrawkiem materiału. Stał oparty o framugę okna, wpatrzony w nią, zmęczony. Nie potrafił zwykłymi słowami opisać tego, co go przepełniało. A kiedy pomyślał, że Vasco planował ją zabić… Palce zacisnął w pięści, paznokcie wbił … Czytaj więcej

Za jakie grzechy! (IV)
with 3 komentarze

*** Na miejsce dotarliśmy po czterech godzinach nieprzerwanej jazdy. On milczał, zajęty przeglądaniem zawartości tabletu, ja milczałam, bo niby co miałam mówić? Naszym celem okazał się zakład farmaceutyczny i naprawdę nie mam pojęcia, po co mu ta odzież ochronna, skoro … Czytaj więcej

Za jakie grzechy! (III)
with 3 komentarze

*** Od momentu, gdy zaczęłam pracę, minął dokładnie miesiąc. Tego dnia po powrocie z pracy, urżnęłam się na smutno słodkim winem. Świadkiem mojego załamania była oczywiście najlepsza przyjaciółka i jej brat, którego kochałam chociażby za to, że wolał panów niż … Czytaj więcej

Za jakie grzechy! (II)
with 4 komentarze

*** Trzeba przyznać, że na takiego faceta, mogłabym patrzeć całą dobę, a nie tylko marne kilkanaście sekund. Pomijając poczynione przeze mnie szkody, był doskonały. Wysoki, szeroki w ramionach, wąski w biodrach, dłonie miał smukłe, ale bynajmniej nie wyglądały na delikatne. … Czytaj więcej

Za jakie grzechy! (I)
with Jeden komentarz

*** Podobno każda wytrzymywała z nim jedynie trzy miesiące. Magiczna liczba, której jeszcze żadna z zatrudnionych dotąd sekretarek nie przekroczyła. Były nawet i takie, co nie przetrwały tygodnia. Ba! Trafiła się jedna, która z płaczem uciekła po zaledwie kilku godzinach. … Czytaj więcej

Zielone, niebieskie, ona (III)
with 7 komentarzy

Odważyła się w końcu wykręcić głowę. Napotkała spojrzenie jego oczu. Uśmiechał się, a ich kąciki marszczyły się zabawnie, nadając twarzy nieco figlarny wyraz. Lecz to tylko pozory, bo ona widziała malujący się w nich uczuciowy chłód i wyrachowanie. – Pewnie się … Czytaj więcej

Zielone, niebieskie, ona (II)
with Brak komentarzy

– Wtedy stałam z nim twarzą w twarz. Widziałam, jak wygląda. Obudziłam się i poszłam do pracy. Kiedy skończyłam, zadzwoniła koleżanka. Prosiła mnie o przysługę. Chciałam stamtąd uciec, ale wtedy pojawili się oni. Jak w tamtym koszmarze. Schowałam się pod łóżkiem. … Czytaj więcej

Zielone, niebieskie, ona (I)
with Brak komentarzy

Stała w łazience hotelowego pokoju. Wyglądał zwyczajnie, jak tysiące innych takich pokoi – szerokie łóżko, stół, dwa krzesła, komoda. Neutralne kolory, obraz na jednej ze ścian, nowoczesny, futurystyczny, dwie barwne plamy przeplatające się ze sobą niczym drapieżnik ze swą ofiarą, … Czytaj więcej

1 2 3 4 5 6 7 15